piątek, 2 stycznia 2015

Pokój hotelowy

Czerwona suknia, czarne szpilki.
Twój wzrok wędruje po moim ciele.
Złota whisky błyszczy w dwóch szklankach.
Dym papierosów oplata nas strugami.
Gwiazdy na niebie migoczą jak Twoje oczy.
Powietrze drży wiedząc co nastąpi.
Wzrokiem byłam na Tobie już chyba wszędzie.
Zapewne Ty też.
Czyż nie jest to fascynujące?
A ile jeszcze przed nami?
Ile chwil uniesień i przyspieszonych oddechów.
Mocnego bicia serc.
Krzyku i jęku.
Ile jeszcze mam czekać?
Wzrok już się znudził,
inne zmysły wołają Twoje imię. 
Wstań.
Weź mnie za rękę i prowadź.
Wprost do krainy Twoich zmysłów i snów.
W snach chcesz bym była diablicą,
na przekór Tobie zasnę obok- będę anielicą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz